Aktualne wydanie
Poprzednie numery
2007 rok
Przestępstwo zmuszania do prostytucji w świetle prawa karnego materialnego i statystyki kryminalnej
Jolanta Filipkowska
Sąd Rejonowy w Wyszkowie
Przestępstwo zmuszania do prostytucji w świetle prawa karnego materialnego i statystyki kryminalnej
Państwo polskie, podpisując międzynarodową konwencję z 1949 r. w sprawie zwalczania handlu ludźmi i eksploatacji prostytucji1, opowiedziało się za systemem abolicyjnym, którego głównym hasłem jest walka z prostytucją, a nie z prostytutką2. W zgodzie z postanowieniami wspomnianej konwencji pozostają przepisy polskiego kodeksu karnego z 1997 r. odnoszące się do prostytucji. Wynika z nich jednoznacznie, że prostytucja nie jest przestępstwem.
W ustawodawstwie polskim jednakże funkcjonuje przepis będący pewną formą kryminalizacji prostytucji. Chodzi o art. 142 kodeksu wykroczeń przewidujący karę dla każdego, kto natarczywie, narzucając się lub w inny naruszający porządek publiczny sposób proponuje innej osobie dokonanie z nią czynu nierządnego, mając na celu uzyskanie korzyści materialnej3. Należy podzielić pogląd J. Warylewskiego, że przepis ten pozostaje w sprzeczności z ratyfikowaną konwencją4 ze względu chociażby na fakt, że z przepisu tego odpowiada jedynie osoba prostytuująca się, nie zaś klient.
Klient, który w sposób naruszający porządek publiczny proponowałby osobie prostytuującej się odbycie z nim czynności seksualnej, nie poniósłby odpowiedzialności; nie nastąpiłoby bowiem wypełnienie znamion strony podmiotowej czynu w postaci celu uzyskania korzyści materialnej. Klient nie osiąga z tego tytułu żadnej korzyści materialnej.
Wyznając zasadę bezkarności prostytucji, ustawodawca polski jednocześnie uznał karalność pewnych zachowań bezpośrednio z nią związanych, polegających na zmuszaniu do prostytucji, stręczycielstwie, sutenerstwie, kuplerstwie oraz handlu ludźmi w celach prostytucji. Owe przestępstwa zamieszczone zostały w rozdziale XXV k.k. zatytułowanym „Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności” 5.
Niewątpliwie swoistym novum w obowiązującym kodeksie karnym jest przestępstwo zmuszania do prostytucji określone w art. 203 kodeksu karnego. Nie miało ono bowiem swojego odpowiednika ani w kodeksie karnym z 1969 r., ani w kodeksie karnym z 1932 r., w przeciwieństwie do pozostałych przestępstw związanych z eksploatacją prostytucji. Wydaje się, iż powodem wprowadzenia takiego unormowania do ustawy karnej było występowanie zachowań polegających na doprowadzeniu osoby do prostytucji przy użyciu różnego rodzaju form zmuszania z tradycyjnymi typami przestępstw bezpośrednio związanych z tym procederem, a więc stręczycielstwem kuplerstwem, sutenerstwem i handlem ludźmi w celach prostytucji, popełnianymi zwłaszcza w ramach struktur przestępczości zorganizowanej. Jest to ponadto również wyrazem zwycięstwa koncepcji wolnościowej kryminalizacji zachowań o charakterze seksualnym. Przyjęcie przez ustawodawcę takiego rozwiązania należy uznać za jak najbardziej zasadne.
Należy zaznaczyć, że karalność tego rodzaju zachowania nie jest całkowicie obca ustawodawstwu obowiązującemu dawniej na ziemiach polskich. Jako ciekawostkę można podać, że podobne uregulowanie zawierał rosyjski kodeks karny z 1903 r. obowiązujący tymczasowo w Polsce na obszarze byłego zaboru rosyjskiego do dnia wejścia w życie ustawy karnej z 1932 r. Przewidywał on bowiem w art. 526 przestępstwo zmuszenia kobiety do uprawiania nierządu. Środkami zmuszenia były zaś: gwałt na osobie rozumiany jako przemoc, groźba zabójstwa, ciężkiego uszkodzenia ciała owej kobiety lub członka jej rodziny, oszustwo, nadużycie posiadanej władzy nad kobietą lub też wykorzystanie jej bezradności albo zależności6. Karą natomiast za taki czyn było więzienie w wymiarze od trzech miesięcy do jednego roku.
Jest jeszcze jedna nowość w obecnej regulacji kodeksowej, na którą należy zwrócić również uwagę, otóż ustawodawca dopiero w kodeksie karnym z 1997 r. wprowadził termin „prostytucja”. W poprzednich regulacjach posługiwał się pojęciem „nierząd”. Zakres znaczeniowy niemniej jednak nie uległ zmianie. „Prostytucja” i „nierząd” są synonimami, na co już w latach 70. XX wieku zwracano uwagę w doktrynie7. Dawniej kobietę, która zajmowała się nierządem, nazywano nierządnicą, obecnie zaś osobę taką określa się mianem prostytutki czy osoby świadczącej usługi seksualne. Szczególnie to ostatnie określenie dodaje prostytucji „estetyki” i sprawia, że myśli się o niej jak o prawnie uznawanym zawodzie. Czy jest jakaś różnica między tym, co robi prostytutka, a tym, co dawniej robiła nierządnica? Raczej nie; jedynie postęp cywilizacyjny daje współczesnej kobiecie lekkich obyczajów większe możliwości wykonywania swojego quasi-zawodu (np. sekstelefon, ogłoszenia w Internecie). Nie ulega więc zmianie treść, ewoluuje jedynie sam termin, zgodnie ze współczesnymi trendami.
Samo pojęcie „prostytucja” jest znane od dawna. Pochodzi od łacińskiego słowa prostitutio, co tłumaczy się jako oddawanie się nierządowi. Zakres znaczeniowy tego leksemu nie jest jednakże jednoznacznie określony. Brak definicji legalnej i orzecznictwa nie ułatwia określenia, jakie zachowanie uznamy za prostytucję, a jakie nią nie będzie. W doktrynie również nie ma jednolitego stanowiska w tym względzie. Pomijając rozważania doktrynalne na temat zakresu znaczeniowego terminu „prostytucja”, przyjąć należy, że jest to proceder polegający na wielokrotnym świadczeniu usług seksualnych — oddawanie swego ciała bliżej nieokreślonej liczbie osób — w zamian za korzyści materialne8.
Przestępstwo zmuszania do prostytucji jest znane polskiemu ustawodawstwu karnemu i organom ścigania od kilku lat. Zasadne wydaje się więc przedstawienie analizydogmatycznej przepisu go typizującego oraz oceny danych statystycznych w tym zakresie.
1 DzU z 1952, nr 41, poz. 278.
2 Szerzej na ten temat: M. Jasińska, Proces społecznego wykolejenia młodocianych dziewcząt, Warszawa 1967, s. 173–186.
3 DzU z 1971, nr 12. poz. 114.
4 J. Warylewski, Nie szczypać w mieście, „Gazeta Sądowa” 2000, nr 11, s. 41.
5 DzU z 1997, nr 88, poz. 553.
6 W. Makowski (oprac.), Kodeks Karny obowiązujący tymczasowo w Rzeczypospolitej Polskiej na ziemiach b. zaboru rosyjskiego, Warszawa 1922, s. 203–206.
7 J. Skupiński, Przestępstwa „wewnętrznej” eksploatacji prostytucji (nakłanianie do uprawiania prostytucji, kuplerstwo i sutenerstwo) w polskim kodeksie karnym, „Studia Prawnicze” 1976, z. 3(49), s. 119–120.
8 M. Antoniszyn, A. Marek, Prostytucja w świetle badań kryminologicznych, Warszawa 1985, s. 6–12; zob. także K. Imieliński, Manowce seksu. Prostytucja, Łódź 1990, s. 9–16; M. Kowalczyk-Jamnicka, Społeczno-kulturowe uwarunkowania prostytucji w Polsce, Bydgoszcz 1998, s. 8–14; J. Sztobryn-Giercuszkiewicz, Psychologiczne aspekty prostytucji, Łódź 2004, s. 13–31.